W poprzednich wpisach (co prawda odległych, ale już przyrzekam
poprawę) mogliście przeczytać o fazach połykania. Teraz krótko o problemach na
poszczególnych etapach jedzenia i sposobach radzenia sobie z nimi.
Zaczynamy logicznie od faz ustnych (zwanych również
oralnymi). W fazie przygotowawczej musi zostać uformowany tzw. bolus. Cóż to
takiego? To kęs jedzenia, który trafia do ust i tam przy pomocy mięśni ust, policzków,
języka zostaje uformowana zgrabna porcja (bolus właśnie) do połknięcia na raz. Dalej, te same mięśnie, a przede wszystkim
język, odpowiadają za przesuwanie bolusa
w głąb jamy ustnej i gardła w fazie ustnej transportowej. Jak widać- skoro najbardziej
zaangażowane są mięśnie twarzy i jamy ustnej, to wszelkie nieprawidłowości w
ich budowie i/lub osłabienie ich pracy będzie przyczyną zaburzeń w tej fazie. Trudności
w połykaniu dotyczą i dzieci (np. porażenie mózgowe, zespół Downa, dzieci po
urazach), jak i osób dorosłych (udary, urazy, choroba Parkinsona czy inne, które
powodują zaburzenia pracy układu nerwowego, operacje w obrębie twarzy i
j.ustnej, itp.). Aby dobrze rozpoznać problem należy zwrócić uwagę na kilka
objawów:
1.
Czy jedzenie zalega w ustach –takie „chomikowanie”
jedzenia zwykle odbywa się na słabszej stronie, a u pacjentów po udarach widać
często wyraźną asymetrię twarzy na skutek uszkodzenia nerwu twarzowego
2.
Czy z ust wypływa ślina, nawet jeżeli osoba
chora nic nie je – wynika to i uszkodzenia opisanego wyżej (nerw twarzowy), jak
i z wiotkości mięśni twarzy
3. Czy język leży płasko na dnie jamy ustnej
4. Czy większa jest trudność przy połykaniu płynów czy konsystencji stałej (kanapka, ziemniaki, itp.)
5. Czy łatwiej odbywa się połykanie, kiedy jedzenie ma konsystencję gładką (jak jogurt)
6. Czy trudno jest osobie pogryźć i wymaga rozdrobnienia pokarmu
7. Czy jedzenie trwa dłużej niż do tej pory
3. Czy język leży płasko na dnie jamy ustnej
4. Czy większa jest trudność przy połykaniu płynów czy konsystencji stałej (kanapka, ziemniaki, itp.)
5. Czy łatwiej odbywa się połykanie, kiedy jedzenie ma konsystencję gładką (jak jogurt)
6. Czy trudno jest osobie pogryźć i wymaga rozdrobnienia pokarmu
7. Czy jedzenie trwa dłużej niż do tej pory
To tylko kilka, ale dość charakterystycznych trudności z
jakimi można się spotkać u osób z zaburzeniami połykania w fazach ustnych.
Co zatem robić przy posiłkach? Postaram się w kilku słowach
ułatwić postępowanie przy posiłkach. Proszę jednak pamiętać, że te rady nie
zastąpią wizyty u specjalisty. Aby pomóc i dobrze poprowadzić terapię dysfagii
KONIECZNY jest kontakt z neurologopedą.
1.
Najważniejsza zasada-PACJENTA KARMIMY W POZYCJI
PÓŁWYSOKIEJ LUB WYSOKIEJ!!! Jeżeli są jakiekolwiek przeciwwskazania do wyższych
ułożeń (tzw.pionizacji), wystarczy lekkie uniesienie głowy lub podłożenie jaśka
2.
Ćwiczyć mięśnie twarzy i jamy ustnej – tutaj konieczna
jest pomoc specjalisty żeby pokazał ćwiczenia i ustalił jakie należy wykonywać,
a które nie są wskazane
3.
Należy odpowiednio dobrać konsystencję pokarmu –
najkorzystniejsza do połykania jest gładka, zatem zupa krem, jogurt bez ziaren,
papki
4.
Nie należy przy zaburzeniach połykania podawać np.
zupy z kluskami czy ryżem, jogurtu z kawałkami owoców lub musli – tutaj też
potrzebny jest specjalista, który wytłumaczy jak przygotować posiłki
5.
Podawać jedzenie mniejszymi porcjami – jeżeli do
tej pory posiłek był podawany tradycyjną łyżką „do zupy”, proszę zmienić na
mniejszą, mniejsza porcja jest łatwiejsza do połknięcia
6.
Proszę karmić podopiecznego powoli! Należy przy
jedzeniu dać osobie tyle czasu, ile go potrzebuje, aby spokojnie i bezpiecznie
połknąć
7.
Następną porcję jedzenia podajemy dopiero wtedy,
kiedy sprawdzimy, że w ustach nie ma resztek jedzenia. Podopieczny (pacjent)
nie może gromadzić jedzenia w ustach, bo to niebezpieczne.
8.
Płyny należy zagęszczać. Na naszym rynku
dostępne są zagęszczacze, które można zastosować.
9.
Po skończonym jedzeniu należy koniecznie
sprawdzić czy w ustach nie ma resztek pokarmu.
10.
Koniecznie należy skorzystać z pomocy
neurologopedy.
Myślę, że te kilka rad ułatwi postępowanie przy jedzeniu. Oczywiście
zawsze odpowiem na pytania i wątpliwości. A następny wpis o fazie gardłowej i
adaptacjach posturalnych.
Dziekuje za ten artykul, okazal sie niezwykle przydatny - zwlaszcza porady dotyczace pracy z pacjentem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kasia.
Bardzo dobry blog.A ten artykuł bardzo przyjemnie się czytało.W prosty i przystępny sposób odpowiedzenie na najczęstsze pytania.
OdpowiedzUsuńWspaniale, że specjaliści i pasjonaci postanawiają dzielić się swoją wiedzą w internecie. Artykuł na pewno okaże się przydatny, bo jest napisany w jasny sposób i pokazuje praktyczne rozwiązania. To najważniejsze, gdy trafiamy na problem w rozwoju dziecka, zwłaszcza na tak ważny jak kwestia odżywiania.
OdpowiedzUsuń